Nowy sztab jest na papierze. Ja wątpię, że Pan Prezes będzie grzecznie siedział na tylnym fotelu jak się sezon zacznie
A co do Wacka, to pisałem w temacie o Krośnie, że w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że nie wie, jak po ostatniej kontuzji zareaguje jego głowa. Jak głowa będzie przymknięta, to i manetka, a to nie wróży dobrze. Podejrzewam, że Prezes Skrzydlewski go wyczekał, bo długo nie mógł znaleźć klubu, więc i z wymagań finansowych musiał ostro zjechać. Coś za coś, jak zamknie gaz, to przynajmniej wiadomo, że nie wydało się "kokosów". Jak będzie jechał na swoim ostatnim poziomie, to 1.9 zrobi i mają dobry filar zespołu. Mimo wszystko, zawsze będziemy Wacka w Krośnie cenili i miło wspominali.
Patryk Wojdyło - tutaj myślę, że tak samo jak Krakowiak, musi chłopak popracować nad mentalem. Chłopaki umieją jeździć, ale jacyś przyblokowani są i pogubieni. Jeśli Patryk nie poprawi znacząco średniej, to sezon 26 może stać pod znakiem KLŻ.
Patrick Hansen - życzę dużo zdrowia i sił, ale sądzę, że ten sezon jeszcze nie będzie powrotem do równej formy i stabilnego punktowania.