No parą za wiele to nie pojeżdżą bo każdy pod tą bandę będzie ciągnął

Skład wygląda nader imponująco ale mimo wszystko trzeba podejść z chłodną głową do sezonu i liczyć na brak kontuzji... Żebyśmy po jakimś upadku Huckenbecka nie obudzili się z ręką w nocniku że trzeba go zastępować juniorem bo o rezerwowego w składzie ciężko... To już nie czasy gdzie w składzie byli Gollobowie, Loram, Wiltshire, Robacki, Krzyżaniak, Kowalik i sezon do 4 kolejki przywitał nas kontuzjami Lorama, Krzyżaniaka, Kowalika i jeszcze Stanisławskiego a i tak szło jechać pełnym składem bez Z/Z-ki której wtedy nie było

Więc wiadomo sezon jak sezon kontuzje się zdarzają i oby one nie miały wielkiego wpływu na końcowy rezultat który no chciałbym żeby okazał się dla nas owocny. Jeśli jednak w Finale byśmy przegrali to też nie ma tego złego bo mamy jeszcze baraże

A może by tak w rewanżu za zeszły rok spotkać się w meczu barażowym z ROWem Rybnik??
Ale jest pytanie zagadka co myślicie o odpuszczeniu Oliviera Buszkiewicza... Chłopak chciał podpisać warszawkę z możliwością walki o skład a jednak prezes mu podziękował... Oliviera oglądało się z przyjemnością w ostatnim sezonie, chłopak potrafił zaskoczyć już od sparingowego meczu z Apatorem Toruń gdzie na jednym okrążeniu po zewnętrznej wszystkich porobił... Potem udowodnił w lidze że to nie przypadek wiele razy... No mega się mógł podobać i dla niego przychodziło się na te mecze bo potrafił się odbijać od tych band nie tracąc impetu w jeździe. Po kontuzji chciał wrócić pomóc drużynie no bo nie oszukujmy się że Hubert Gąsior do spółki z Bartoszem Curzytkiem nie gwarantowali takich punktów jak Olivier... Jestem ciekaw co wpłynęło na decyzje o rozstaniu mimo wszystko... Czy zawalenie ostatnich meczy ?? Czy to że Oli w tym roku już będzie miał swój ostatni sezon w juniorach ?? A może jeszcze coś innego... No teraz do składu mamy Andrzejewskiego który niewątpliwie rozwinął się przez ostatni rok plus Bartosza Nowaka dla którego to będzie też ostatni sezon na pozycji juniora a z numeru 8 będzie czekał na szanse Emil Maroszek któremu osobiście mega kibicuje bo to w mojej kibicowskiej historii drugi Koronowianin po Szymonie Frątczaku który próbuje sił na żużlu i widać że pomysł na siebie. Tak więc na sąsiedzie skupiam mocno swoją uwagę od kilku sezonów
