Wilki - Unia Leszno

[Żużlowy Matematrix]

Wszystko na temat spotkania Wilków Krosno z Unią Leszno.

[superczynsky]

Ciekawe jak sobie leszczynianie poradzą bez Cook'a

[Atomic]

Ciekawe jak sobie leszczynianie poradzą bez Cook'a

Wiadomo, że szkoda zawodnika, zwłaszcza na początku sezonu . Ale akurat w tym meczu paradoksalnie to może być wręcz wzmocnienie bo Kołodziej, Parnitski i Zengota pojadą za niego z ZZtki. Bardzo mało prawdopodobne aby Ben zrobił więcej punktów niż oni. Do tego Janek Kołodziej tor w Krośnie zna jak własną kieszeń, lepiej niż wszyscy zawodnicy Wilków razem wzięci

Mecz zapowiada się jako bardzo ciekawy, Unia Leszno - wiadomo, główny faworyt do awansu dla wielu, więc nic tu nie trzeba dodawać. Wilki z kolei zaprezentowały się nadspodziewanie dobrze w Ostrowie. Nie chodzi nawet o to, że tam wygrali bo to akurat można było zakładać. Ale widać, że w tej ekipie są jeszcze potężne zapasy. Na pewno Jamróg może jechać dużo lepiej, nie było też Pollestada, któremu Drejer łatwo miejsca nie odda. Ale po jego powrocie będą mieć sporo możliwości taktycznych z Pollestadem na u24 i do tego Drejerem na rezerwie.

[Propanbutan]

Ciekawe jak sobie leszczynianie poradzą bez Cook'a

Ale akurat w tym meczu paradoksalnie to może być wręcz wzmocnienie bo Kołodziej, Parnitski i Zengota pojadą za niego z ZZtki. Bardzo mało prawdopodobne aby Ben zrobił więcej punktów niż oni. Do tego Janek Kołodziej tor w Krośnie zna jak własną kieszeń, lepiej niż wszyscy zawodnicy Wilków razem wzięci

Trudno się nie zgodzić. W punkt.

Co do meczu z Ostrowem, to uważam, że zrobiliśmy sporą niespodziankę. Wszędzie byliśmy typowani, że remis to już będzie sukces dla nas.

Bilety w Krośnie wyprzedały się prawie na pniu. Zostały chyba tylko nienumerowane krzesełka od strony Wisłoka gdzie można fajnie dostać szprycą i wieje od rzeki

Myślę, że mecz będzie zacięty, ale nie będzie zaskoczenia wynikiem.

[Propanbutan]

Dobrze, że mam klawiaturę. Gardła już nie mam. Juniorzy nasi słabiutko, Drejer słabiutko. Na szczęście Jakub odpalił, kapitan Musielak w gazie. Janusz Kołodziej zaskakująco słabo. Wygrana, której się nie spodziewaliśmy. Dzisiaj było prawdziwe święto w Krośnie. Dziękuje kibicom Leszna, którzy byli w okrojonym składzie, ale byli.

[Speed]

Przyznam ze meczu nie widzialem ale koledzy z Leszna donosza ze tor byl na pograniczu nazwania go spreparowanym. Czyżby tak jak w Lublinie olali mimo burzy plandeke, a moze dno bylo gdzie indziej?

Tak czy inaczej gratuluje, bylem o punkt o fulla w typerku :,p

[Żużlowy Matematrix]

Tor był selektywny ale nie był niebezpieczny. Krosno wiedziało jak zrobić kuku Unii. Tak jak swego czasu zrobili tor anty Pedersen, tak teraz zrobili tor anty Kołodziej. Zadziałało. Unia nadal jest faworytem rozgrywek ale Wilki biorą ważne dla nich 2 punkty.

[Propanbutan]

Zawsze mnie śmieszy wymawianie się na tor w Krośnie. Odbieramy to mocno z przymrużeniem oka, bo takie sowa to nie ujma dla toru, ale ujma dla tych, co nie umieją przegrywać. Gdyby Leszno wygrało ten mecz to narracja byłaby w stylu "Wymagający tor, ale udało się nam znaleźć klucz do odpowiednich ustawień"

[Kibic UT]

Unia Leszno nie taka mocna jak się wydawało w pierwszej kolejce pojechała z amatorami nieprzygotowanymi do ligi wygrała znacząco i podnieta a w Krośnie dostali gonga, jeszcze nieraz przegrają mecz, co do toru w Krośnie to w Lesznie pamiętam jak można było sadzić ziemniaki na ich torze tak preparowali dziś tego nie pamiętają jeszcze Kołodziej mówił że trzeba trzymać gaz tor bardzo dobry

[Atomic]

Dyskusja o torze jest śmieszna i wręcz żenująca... To już chyba na zawsze tak zostanie gdy ktoś przegra w Krośnie to w pierwszej kolejności będzie tłumaczył się torem. tak się po prostu utarło

Swoją drogą ten tor wyglądał na znacznie lepszy niż zdarzał się np. w Gorzowie czy Toruniu, a jakoś nie przypominam sobie wielkich lamentów. Tym bardziej niezrozumiałe jest to, że dotyczy to Unii Leszno, który w przeszłości wielokrotnie była oskarżana o przygotowywanie przyczepnego i ciężkiego toru. Wygląda to trochę tak: jak sami robimy to OK, jak ktoś nam tak zrobi to nieładnie... Wygląda jakby sami zginęli od swojej broni. Ale ani wtedy Unia ani teraz Krosno nie robiły niczego złego, tor przyczepny jest jak najbardziej regulaminowy i aż się prosi aby nasi żużlowcy jeździli też na takich, a nie tylko wymuskanych betonach bo później pojadą gdziekolwiek w Europę i poza Zmarzlikiem nie istnieją co widać już wyraźnie w GP.

[Atomic]

koledzy z Leszna donosza ze tor byl na pograniczu nazwania go spreparowanym.

Chcą chyba jakoś sobie uzasadnić tę porażkę... Z ich punktu widzenia przegrana w Krośnie to wpadka i nieplanowana strata punktów.

Ciekawe, że zawodnicy Unii (Zengota, Mencel i Kołodziej) wypowiadają się w sposób bardzo wyważony i nie zwalają na tor, co najwyżej zaznaczając, że był on dość trudny (bo przyczepny). Kibice jednak wiedzą lepiej...